Neuroshima Ruiny
W środku dużo dobrego i sporo niezbędnego: 4 dodatkowe pochodzenia z miejsc bardziej niepozornych, niż taki Nowy Jork czy Teksas, plus otwarte drzwiczki do tworzenia innych „mniejszych” pochodzeń. Księga Szczura, reguły walki w ruinach, reguły wydobywania wiedzy z przedwojennych książek, filmów itp., artykuł o rozpadaniu się świata po upadku cywilizacji, rozdział o zagrożeniach podczas eksploracji ruin. I w rolach głównych – GLIZDA, czyli wielki i bardzo sprytny silnik reguł, generatorów, katalogów i opisów, który zamienia bezbarwne szare po prostu ruiny w konkretne cuda wianki., w dodatku pełne gambli. Samograj dla graczy, pomocnik MG – dwa w jednym. Do tego detykowana profesja Przepatrywacza i jeszcze więcej dobrego. Stron 128,, choć ostatnie rozdziały lecą, już czcionką mini.
Zapytaj o produkt
Napisz swoją opinię